Ciekawy artykuł o MLM
Każdy kto choć raz zajmował się marketingiem sieciowym doskonale wie, że jest on często negatywnie odbierany. Najwięcej negatywnych rzeczy do powiedzenia mają osoby, które najmniej o nim wiedzą. Przez to powstają różne błędne teorie i mity na temat marketingu sieciowego. W tym artykule postanowiłem zmierzyć się z mitami, które krążą wokół branży marketingu sieciowego. Wymienię tutaj te najpopularniejsze, z którymi spotykasz się najczęściej. Czy słusznie marketing sieciowy doczekał się tak różnych i negatywnych opinii? W tym artykule wyjaśnię skąd to się bierze i przedstawię prawdziwe oblicze marketingu sieciowego.
Istnieje szansa, że spotkasz się z różnego rodzaju opiniami na temat marketingu sieciowego. Być może trafisz na osobę, która myśli, że marketing sieciowy ma w małym palcu, bo szwagier lub znajomy już w tym był. Jeśli trafisz na taką osobę, która ma błędną wizję na ten temat, to możesz śmiało odesłać ją do tego tekstu. Artykuł ten nie napisałem po to, aby namawiać kogokolwiek do marketingu sieciowego. Nie stworzyłem go też po to, aby udowodnić, że marketing sieciowy to jedyna słuszna droga. Opublikowałem go po to aby zwiększyć świadomość społeczną, oraz aby można było poszerzyć wiedzę na jego temat marketingu sieciowego. Jeśli trafi tutaj ktoś to ma błędy obraz tej branży, ale nie jest ignorantem, to z całą pewnością doceni możliwość uzupełnienia własnej wiedzy.
1. Marketing sieciowy to piramida finansowa
Czy miałeś już styczność z takim stwierdzeniem? Najczęściej taką właśnie opinię mają osoby, które posiadają znikomą, lub nawet żadną wiedzę na temat zarówno marketingu sieciowego, piramidy finansowej i ogólnie finansów. Gdzieś tam coś usłyszeli od znajomych, czy z telewizji, że jest coś takiego jak piramida finansowa i od tej chwili cierpią na piramido-fobię. Najzabawniejsze jest to, że te same osoby są już w największej piramidzie jaką jest etat. Oczywiście etat nie jest piramidą finansową, są natomiast duże podobieństwa. Jeśli się temu przyjrzeć to właśnie taką strukturę przyjmuje etat.
Dla jasności marketing sieciowy nie jest tym samym co piramida finansowa. Marketing sieciowy to jeden ze sposobów dystrybucji produktów, na jaką decyduje się firma. Konsument jest równolegle chodzącą reklamą i poza korzystaniem z produktu może dzielić się informacją o produkcie, czy firmie i tym samym zdobywać nowych klientów dla firmy. Za taką pracę oczywiście dostaje wynagrodzenie w postaci prowizji Moim zdaniem marketing sieciowy bardziej przypomina sprzedaż bezpośrednią.
Piramida finansowa charakteryzuje się tym, że nie występują tam produkty, czy usługi. Twórcy piramid próbują zatuszować ten fakt dając złudne wrażenie, że jednak jakiś produkt lub usługa w tym jest. Ludzie są wówczas święcie przekonani, że np. inwestują w złoto, albo w portal, który czerpie dochód z emisji reklam. Tymczasem realny zysk bierze się tylko i wyłącznie z wpłat nowych osób, które dołączają do piramidy finansowej. Logiczne jest, że taki byt musi kiedyś po prostu paść. Takich oszustw jest wiele i rzeczywiście trzeba zachować rozwagę i przede wszystkim zdrowy rozsądek. Chciwość i naiwność jest tutaj wrogiem, który przyczynił się do wielu tragedii i ludzie potracili majątki życia wtapiając pieniądze w piramidy finansowe.
2. Nic nie musisz robić
Jest to Jeden z największych grzechów jaki można usłyszeć w marketingu sieciowym. Osoby, które desperacko próbują rekrutować kogoś do swojego zespołu używają właśnie podobnego przekazu. Mówią: słuchaj Ty tu podpisz i nie musisz już nic więcej robić. Ja za Ciebie wszystko zrobię, będę wprowadzał u Ciebie kolejne osoby. W taki lub podobny sposób osoby są wabione do współpracy. Oczywiście jest to mit, bo nie da się zarobić jeśli nic się nie robi. Ten mit wykorzystuje powszechna naiwność ludzką. Ogromna część ludzi chciałaby się stać bogatymi bez wysiłku, najlepiej za pstryknięciem palców. Dlatego przy każdej kumulacji Lotto ustawiają się kolejki do kolektury.
Aby odnieść sukces w marketingu sieciowym i zarabiać dobre pieniądze nie wystarczy podpisać umowy. Musisz podjąć decyzję i zacząć działać, czyli wykonać mnóstwo pracy. Trzeba być gotowym zapłacić cenę z góry, bo w marketingu sieciowym dobre pieniądze nie pojawiają się od razu. Inne określenie na marketing sieciowy to Network marketing. W pierwszej części znajduje się słowo work, czyli praca. Pamiętaj o tym jeśli ktoś będzie Ci obiecywał gruszki na wierzbie. Gdy usłyszysz aby tu podpisać, więcej nie musisz nic robić, i staniesz się bogaty, to wiej jak najdalej.
3. Marketing sieciowy to oszustwo
Kolejny mit na temat marketingu sieciowego. Za bardzo nie wiem z czego on wynika. Czy ludziom, którzy tak twierdzą wydaje się, że nikt tu nie zarabia, nie wypłacane są prowizje? Czy może chodzi o produkty, że one są oszustwem i nikt nic nie dostaje. Z argumentami popierającymi tą tezę jest bardzo krucho, więc ciężko rozwinąć się w tym temacie.Marketing sieciowy to sposób dystrybucji. Jest prawdziwa firma, która posiada prawdziwe produkty, albo usługi. Dostarcza swój towar na rynek, za pośrednictwem niezależnych partnerów. Jeśli niezależny partner wykona pracę i za jego pośrednictwem wzrośnie obrót, to on dostaje prawdziwe wynagrodzenie adekwatne do włożonej pracy. To powinno być proste i logiczne, nie rozumiem innego sposobu myślenia.
4. MARKETING SIECIOWY TO SEKTA
Kolejny mit i zarazem bardzo ciekawa interpretacja. Skąd się bierze taka opinia na temat marketingu sieciowego? Mam pewną teorię. Otóż przy działaniu w marketingu sieciowym nieodłącznym elementem jest edukacja. Marketing sieciowy często przyciąga osoby, które z biznesem nigdy w życiu nie miały do czynienia. Swoją drogą marketing sieciowy jest świetnym sposobem na zdobycie praktycznej wiedzy biznesowej. Większość ludzi żyje w takim jakby zamkniętym kloszu, gdzie docierają tylko takie informacje jak „ucz się dużo”, „znajdź dobrą pracę”, „pracuj ciężko”. Gdy nagle gdzieś na jakimś szkoleniu mówi się jak odnieść sukces w biznesie, jak się motywować i dążyć do celu, to odbierane jest to jako herezja.
Marketing sieciowy w dużej mierze polega na edukacji. Liderzy zespołów, a nawet same firmy organizują cykliczne warsztaty, czy konferencje szkoleniowe. Ich celem jest podniesienie skuteczności, nauczenie praktycznych metod skutecznego działania, podniesienie motywacji, czy pewności siebie itp. Generalnie chodzi o rozwój biznesowy jak i osobisty. Niektórzy odbierają to jako sektę, czy pranie mózgu. Osoby, które tak to odbierają, przeważnie po robocie otwierają piwo, zasiadając przed telewizorem i tak każdego dnia.
5. Tylko pierwsi zarabiają
Trzeba być jednym z pierwszych najlepiej na samym początku działania firmy w marketingu sieciowym, bo tylko wtedy można zarobić. Właśnie takiego zdania są niektóre osoby. Oczywiście jest to kolejny mit, bomarketing sieciowy nie działa na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Mało tego, najczęściej jest tak, że osoby, które jako pierwsze się przyłączą mają więcej pracy do wykonania. Muszą przedrzeć się przez rynek, przetrzeć szlak, wszystko zorganizować w zespole, aby grupa dobrze funkcjonowała. Tylko osoby pracowite, z doświadczeniem i dobrze zorganizowane potrafią sobie dobrze poradzić gdy są na początku działania firmy.
Jeśli sądzisz, że już w jakiejś firmie nie da się nic zrobić i zarobić, bo ta firma jest na rynku już od wielu lat, to jesteś w błędzie. Zobacz ile osób współpracuje z tą firmą, i dowiedz się jakie jest zapotrzebowanie na ten produkt, lub usługę. Jeśli popyt jest mniejszy niż liczba osób współpracujących, to może rzeczywiście warto zastanowić się nad wyborem innej firmy. Lecz jeśli rynek jest daleki od przesycenia, chociaż firma działa od wielu lat, to śmiało można rozpocząć współpracę. Jest firma, która działa od roku 1959 w marketingu sieciowym. Zapewniam Cię, że są osoby, które dopiero rozpoczną współpracę i będą zarabiać ponadprzeciętne pieniądze.
6. Tylko ci na górze zarabiają
Marketing sieciowy nie jest pracą na etacie w korporacji, aby posunąć się do takiego stwierdzenia. Zdecydowanie jest to mit, poniekąd podobny do poprzedniego. Trzeba zrozumieć, że w marketingu sieciowym nic nikomu się nie należy. Jeśli ktoś zarabia ponadprzeciętne pieniądze, to tylko i wyłącznie dzięki swojej pracy i zaangażowaniu. Osoba, która wykona skuteczniejszą pracę, zbuduje większy rynek zbytu, to zarabia więcej. Nie ważne w którym miejscu w strukturze taka osoba się znajduje. Pod tym względem jest to chyba najbardziej uczciwe rozwiązanie. W korporacji pracownik najniższego szczebla nigdy nie zarobi więcej niż kierownik, chociażby stawał na głowie, a kierownik by się obijał. W marketingu sieciowym osoby wynagradzane są za wyniki, więc na porządku dziennym jest to, że ktoś kto jest u kogoś w strukturze zarabia zdecydowanie więcej od tej osoby na górze.
7. Gdyby to było takie piękne, to każdy by to robił
Jedno z najbardziej idiotycznych stwierdzeń z jakim się spotkałem. Pilot samolotów rejsowych to jest jeden z najbardziej opłacalnych zawodów w Polsce. Osoby pracujące na takim stanowisku zarabiają nawet czasami powyżej 20 tysięcy złotych miesięcznie. Wygląda to pięknie i w istocie tak pewnie jest. Dlaczego zatem wszyscy nie zostają pilotami? Nie każdy się do tego nadaje, nie każdy to lubi, nie każdy jest w stanie zdobyć umiejętności i nie każdy chce. W rezultacie bardzo mało ludzi podejmuje wyzwanie i staje się pilotami, chociaż wynik takiej pracy są bardzo obiecujące.
Podobnie jest z każdą inną branżą, a marketing sieciowy nie stanowi wyjątku. Nie wszyscy się do tego nadają, nie wszyscy chcą. Chociaż marketing sieciowy daje ogromne możliwości jeśli chodzi o zarabianie, to nigdy nie będzie tak że wszyscy będą to robić. Osoby, które lubią podążać za tłumem i dobrze czują się w owczym pędzie, posługują się właśnie tym mitem.
8. Marketing sieciowy to sprzedaż
Istotnie marketing sieciowy przypomina sprzedaż, sam też często używam tego porównania, aby wyjaśnić na czym polega marketing sieciowy. Jednak określenie, że marketing sieciowy to sprzedaż jest mitem. Występują tutaj produkty, ale wcale nie chodzi tu o to, aby je sprzedać. Zadaniem partnera jest pozyskać klienta dla firmy. Przede wszystkim polega to na przekazaniu informacji o firmie, produkcie, czy możliwościach biznesowych. Pokazujesz korzyści płynących z tego i w ten sposób budujesz ryneku zbytu.
Zawodowi sprzedawcy często słabo radzą sobie w marketingu sieciowym. Stwierdzę to inaczej: osoby z podejściem sprzedażowym słabo radzą sobie w marketingu sieciowym. Trzeba pamiętać, że jest znacznie mniej osób, którzy nadają się do sprzedaży, niż tych, którzy podzielą się informacją. Jeśli sprzedaż komuś w taki sposób ten biznes, to w tym momencie Twój biznes się kończy, bo ta osoba będzie myślała, że na tym to polega i nie będzie w stanie tego duplikować. Marketing sieciowy to nie jest sprzedaż.
9. Marketing sieciowy polega na wciąganiu
Zmorą w marketingu sieciowym są osoby, którym wydaje się, że marketing sieciowy polega na wciąganiu. Myślą, że trzeba znaleźć kilku jeleni, którzy za nich zaczną pracować, a oni będą leżeć i zarabiać. To na szczęście nie działa w taki sposób i osoby z podobnym podejściem, nigdy nie odniosą sukcesu w marketingu sieciowym.
Po pierwsze wciąganie jest niezdrowe i nie polecam tego robić. Jeśli ktoś używa tego określenia, to z góry skazany jest na porażkę. Inne osoby nie są głupie i wyczuwają takiego cwaniaczka. Wyczują, że taka osoba szuka jedynie frajerów. Po drugie zawsze przyciągamy podobne. Jeśli sami mamy takie podejście to i podobne osoby do siebie przyciągniemy. W ten sposób nigdy nie zbuduje się właściwego biznesu sieciowego. Jest to mit, bo marketing sieciowy polega na zapraszaniu innych osób do współpracy.
10. Przez internet się nie da
Takie przesłanie z reguły głoszą weterani marketingu sieciowego. Są oni wychowani na starej szkole działania w marketingu sieciowym. Należy jednak pamiętać, że wszystko wokół się zmienia. Świat idzie do przodu i nic nie stoi w miejscu. To co działało rok temu, dziś już nie przynosi podobnych skutków. Skuteczne działanie w marketingu sieciowym obecnie wygląda inaczej niż jeszcze kilka lat temu.
Żyjemy w dobie, gdzie informacja przesyłana jest w błyskawicznym tempie. Marketing sieciowy polega na przekazywaniu informacji.Internet jest świetnym narzędziem, które z powodzeniem wykorzystuje się w marketingu sieciowym. Zarówno ja, jak i osoby, z którymi współpracuje jesteśmy żywym dowodem potwierdzającym, że stwierdzenie „przez internet się nie da” jest mitem.
11. Musze na kogoś pracować
Są takie osoby, które nie podejmą współpracy, bo jak twierdzą, nie chcą na kogoś pracować. Zdumiewające jest to, że i tak na kogoś pracują, bo chodzą do roboty. Jest to mit, bo nic nie musisz, nikt do niczego Cie nie zmusza. Podejmujesz współpracę, bo chcesz na tym zarobić. Ktoś dostarcza Ci wszystko co jest niezbędne, Ty za to przyprowadzasz klienta. Wszyscy są zadowoleni i każdy wygrywa. Pracujesz przede wszystkim na siebie i uwierz mi, że nie chciałbyś na mnie pracować, bo mam za duże wymagania.
12. W marketingu sieciowym przepłaca się
Jeśli za używanie produktów i polecaniu ich innym można tyle zarobić, to na pewno kosztują one dużo za dużo. Do takich wniosków dochodzą niektórzy ludzie. Oczywiście jest to mit. Aby to zrozumieć wystarczy trochę wiedzy na temat sposobu dystrybucji produktów w tradycyjnym biznesie i w marketingu sieciowym. Końcowa cena produktu zawiera wszystkie pośrednie koszty. Od kosztów produkcji, przez koszty transportu, spedycji, magazynowania, aż do kosztów sprzedaży, czyli powierzchnia sklepowa, obsługa itp. Nie zapominajmy o bardzo ważny, czyli marketingu i reklamie, które generują olbrzymie koszty. Cena produktu, po który sięgasz w sklepie zaspokaja cały łańcuszek, który był po drodze. W marketingu sieciowym pominięci są niektórzy pośrednicy. Nie ma sprzedawców detalicznych. Pomija się reklamę, ponieważ to niezależni partnerzy są od tego, aby budować rynek zbytu. Dlatego ceny mogą być konkurencyjne, a nawet niższe i przy tym niezależni partnerzy mogą zarabiać prowizję.
Mity obalone
Najważniejsze i najczęściej spotykane mity na temat marketingu sieciowego zawarłem w tym krótkim tekście. Być może dałoby się jeszcze jakieś mity znaleźć. Jeśli masz propozycję to wpisz je w komentarzu. Napisz też co o tym wszystkim myślisz.
Jeszcze tylko, że marketing sieciowy jest formą biznesu. Ma jednak pewną przewagę nad tradycyjnym biznesem. Każdy, bez wcześniejszego przygotowania, specjalnego wykształcenia, czy ogromnych inwestycji może z powodzeniem rozpocząć współpracę w marketingu sieciowym.